KUBA ROZPRUWACZ BYŁ ŻYDEM!

Czwartkowa wiadomość opublikowana przez agencje London AFP rozprzestrzeniła się błyskawicznie w każdym języku.
"Kuba Rozpruwacz był Polakiem!" - powtórzyła Gazeta Wyborcza, Wiadomości, Niezależna, TVN24, ‎ strony internetowe Fakt.pl, "geekweek", itd. itd. Sensacyjne rozwiązanie największej zagadki w historii kryminalistyki ogłoszono również pod takimi tytułami: "Polska wychodowala Kubę Rozpruwacza", "Kuba Rozpruwacz był 23-letnim Polakiem", itp. Tym razem, wyraz "Polak" stał się synonimem Kuby Rozpruwacza. A jeszcze nie tak dawno "Polak" kojarzony był z tzw. "polskimi obozami koncentracyjnymi".
"Dzięki badaniom DNA ustalono, że to Aaron Kośmiński († 54 l.), pochodzący z Polski fryzjer, był mordercą pięciu londyńskich prostytutek, znanym jako Kuba Rozpruwacz" – doniósł dziennik Mail on Sunday.
Jak w tych dniach nagłaśniają media światowe, dowody uzyskane w wyniku badań DNA potwierdzają bez żadnej wątpliwości, że to właśnie urodzony w Kłodawie, Aaron Kośmiński w tak okruty sposób pozbawił życia pięć kobiet jesienią 1888 r. Miał wtedy zaledwie 23 lata i masakrował wszystkie swoje ofiary nożem, przecinał tchawice, i usuwał narządy wewnętrzne - były to typowe morderstwa rytualne uprawiane do dzisiaj przez Żydów. Jak nie na Gojach, to na zwierzętach przeznaczonych na mięso koszerne.

http://wolna-polska.pl/psychopatologia-judaizmu/zydowski-historyk-przyznaje-rytualne-mordy-to-prawda-tzn-zydowskie-rytualne-skladanie-ofiar-i-kanibalizm-gojowskich-dzieci

http://www.ojczyzna.org/krwawa_pascha_doktora_toaffa.html

Już wtedy(!) Aaron Kośmiński był w gronie sześciu głównych podejrzanych, ale policja nie była w stanie niczego mu udowodnić, a media zdecydowała nie wymieniać jego imienia w obawie przed "wzbudzaniem nastrojów anty-semickich". Śledztwo przerwano.
Ze względu na niekonwencjonalne zachowanie się Aaron'a, oraz jego rzekomą nienawiść do kobiet (cóż, traktował je wyłącznie jako podmiot do rozładowywania swoich napięć seksualnych), umieszczono go w 1891 r. w domu dla obłąkanych, gdzie zmarł w 1919 r. Dzisiaj, chodziłby wolny na ulicach, zwłaszcza po północy, gydż - jak wypowiedział się blogger Zawisza Niebieski, to "Misjonarze (IX wieku) w swej głupocie chcieli wszystko na swą modłę przerobić" i osoby amoralne po prostu zamykano. Aj, waj!
Delikatnością mediów syjonistycznych można się fascynować. W końcu "W każdym narodzie rodzą się bandyci" - powiada Zawisza Niebieski. Jednak, w moim odczuciu, nie każdy naród popełnia mordy rytaulne, oraz nie każdy naród nazywa tych najgorszych z siebie "Polakami".